Pożegnanie kolegi Alfreda Głowackiego

„Ktoś tutaj był i był, a potem zniknął i uporczywie go nie ma” –  Wisława Szymborska

W tym roku akademickim pożegnaliśmy naszego kolegę Alfreda Głowackiego. Od wielu lat był czynnym uczestnikiem w sekcji brydżowej. Bardzo koleżeński, pracowity i nad wyraz skromny. Ze względu na pogarszający się Jego stan zdrowia coraz rzadziej mógł się z nami spotykać. Dziękujemy Mu za wszystko i na zawsze pozostanie w naszej pamięci.

Przykro nam było pożegnać Go 17 lutego na uroczystościach pogrzebowych, miał 86 lat.

Opiekun Sekcji Brydżowej   Wanda Wiśniewska.